Adwent i przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia to czas pełen sprzeczności. Z jednej strony szukamy wyciszenia i duchowości. Z drugiej czujemy przymus porządków i gotowania na zwiększonych obrotach. Jak to pogodzić i nie dać się zwariować? Czy można przeżyć Adwent w skupieniu i zadumie, gdy świat dookoła pędzi? Co zrobić, aby Boże Narodzenie przywitać w zdrowiu i pełni sił?
Zaplanuj rozwój duchowy na czas Adwentu
To powinien być punkt startowy i absolutny priorytet. Adwent nie jest po to, byśmy nabijali kabzę marketom i zwiększali obroty sklepom ze środkami czystości. Jak to wygląda u mnie? W ostatnim czasie trochę się zagubiłam w gąszczu problemów i obowiązków. To dlatego postanowiłam, że najbliższe tygodnie będą dla mnie czasem wewnętrznego oczyszczenia, skupienia i wyciszenia.
Co może pomóc w świadomym przeżywaniu tego okresu?
- kalendarz adwentowy i/lub zdrapka adwentowa – ale nie komercyjne, z superkarmetu, tylko zawierające autentyczne, przemyślane wskazówki i zadania, które wspierają rozwój duchowy,
- rekolekcje online – w internecie dostępne są rekolekcje w formie wysyłanych co tydzień maili; osobiście korzystam z darmowych rekolekcji oferowanych przez karmelitów bosych,
- rekolekcje „na żywo” – nic nie zastąpi rekolekcji przeżywanych we wspólnocie, w kościele – warto zawczasu dowiedzieć się, kiedy takowe odbędą się w naszej parafii,
- kanały na YT i w innych mediach – wiele ciekawych treści adwentowych proponują kanały chrześcijańskie na YouTube i w innych mediach społecznościowych,
- wartościowe newslettery – kolejny rok z rzędu Kameralna przesyła swoim czytelnikom przemyślenia adwentowe – wszystko w ramach darmowego newslettera wysyłanego subskrybentom na maila,
- mądre i rozwijające lektury – pierwszą i najważniejszą lekturą jest Pismo Święte; lubię również artykuły i cykle adwentowe publikowane w Gościu Niedzielnym i Niedzieli; warto również sięgać w czasie Adwentu po książki wspierające rozwój duchowy.
Osoby niewierzące także mogą iść w tym okresie ścieżką duchową. Pomoże w tym praktykowanie wdzięczności, zwrot „do wnętrza” i dobro kierowane do otoczenia. Propozycje wartościowych książek na ten czas to „Człowiek w poszukiwaniu sensu” Viktora E. Frankla, „Mieć czy być” Ericha Fromma czy „Nikt nie jest samotną wyspą” Thomasa Mertona.
Wyeliminuj rozpraszacze, które pozbawiają Cię energii
Niezależnie od tego, czy jesteś osobą wierzącą, czy nie, Adwent może być doskonałą okazją do spojrzenia w głąb siebie i wyciszenia. To idealna okazja, by zredukować czas spędzany w mediach społecznościowych. Możesz na przykład ustalić, że Facebook/Instagram/Tik Tok zajmie Ci nie więcej niż godzinę w ciągu dnia. Jeśli brakuje Ci silnej woli, zainstaluj sobie aplikację z blokadą lub limitem czasu, np. Offtime.
Ale rozpraszacze kryją się nie tylko w Internecie. Mogą nimi być bezproduktywne pogawędki o niczym, a także niepotrzebne kłótnie i sprzeczki, które nic nie wnoszą, a tylko pozbawiają energii. Niech Adwent będzie czasem, gdy skupisz się tylko na tym, co buduje, wzmacnia i rozwija. A do takich rzeczy na pewno nie należą przytyki, złośliwości czy fochy – ani Twoje, ani innych.
Zadbaj o zdrowie i dobrą kondycję organizmu
W przedświątecznym pędzie łatwo zapomnieć o zdrowym odżywianiu i dobrych nawykach dietetycznych. Trudniej jest pamiętać o regularnej suplementacji, a aktywność fizyczna ląduje często na końcu listy priorytetów. To błąd. Jeśli zaniedbamy zdrową dietę i ruch w okresie Adwentu, to Święta przywitamy słabi, zmęczeni i w złej kondycji. Troszczmy się zatem nie tylko o to, aby wszystkie kąty w mieszkaniu były czyste. Zwróćmy szczególną uwagę na ciało, troszcząc się o nie i dobrze je odżywiając.
Zaplanuj porządki i sukcesywnie realizuj plan
Choć nie warto całej energii poświęcać na pucowanie mieszkania, miło jest spędzić Boże Narodzenie w czystym, schludnym i zadbanym otoczeniu. Dlatego porządki przedświąteczne są czymś, czego nie warto pomijać. Aby jednak przebiegły w spokoju i radości, koniecznie trzeba je zaplanować. Grubsze rzeczy, takie jak mycie okien, trzepanie dywanów czy pranie pościeli, dobrze jest zrobić jak najwcześniej.
Pomocny w realizacji porządków będzie plan sprzątania. Powieś go w widocznym miejscu i odhaczaj to, co zostało już zrobione. To doda Ci motywacji i sprawi, że chętniej zabierzesz się do pracy. A wraz ze skoordynowanym sprzątaniem wnętrz oczyścisz również umysł. Nie bez powodu mówi się, że porządek w domu to porządek w głowie.
Przygotuj menu i prezenty z dużym wyprzedzeniem
Również w przypadku świątecznej kuchni planowanie to podstawa. Usiądź z kartką papieru i długopisem i zastanów się, co znajdzie się na wigilijnym i świątecznym stole. Pomyśl, co lubisz Ty i Twoi domownicy. Jeśli przygotowania Cię przytłaczają, nie bój się stawiać na prostsze potrawy, które zajmują niewiele czasu.
Nie zapomnij też o zaplanowaniu i wcześniejszym zakupie prezentów. Już na początku grudnia jest wiele promocji. A bieganie za upominkami 23 grudnia może być dość traumatycznym przeżyciem.
Pamiętaj!
Nie musisz upiec dziesięciu ciast i przygotować dwunastu potraw, by spędzić dobrze Święta.
Nie musisz obdarować swoich dzieci połową sklepu z zabawkami, aby dać im radość.
Jeśli postawisz sobie za duże wymagania, Adwent na pewno nie będzie ani zdrowy, ani spokojny.
Życzę Ci, żeby tegoroczne przygotowania do Świąt były lepsze niż w latach poprzednich. Aby przyniosły uspokojenie, bliskość, miłość i wiarę w dobro. I żeby z każdym upływającym dniem Adwentu było w Tobie coraz więcej spokoju i rosnąca radość ze zbliżającego się Bożego Narodzenia.