Aloes od lat słynie ze swoich właściwości leczniczych. Nie ma chyba drugiej rośliny, która byłaby tak wszechstronna i wpływała pozytywnie na tak dużą liczbę narządów i układów ciała. Warto go mieć w domu, żeby w każdej chwili móc skorzystać z siły aloesowego miąższu. Przekonałam się o tym na własnej skórze (dosłownie!), kiedy pewnej zimy odmroziłam sobie dłonie. Działanie aloesu okazało się naprawdę błyskawiczne i spektakularne. Co jeszcze potrafi aloes, jakie choroby pomaga leczyć? Dziś mam dla Was wskazówki, jak wykorzystać tę roślinę w codziennym życiu. Myślę, że sprawienie sobie doniczki z aloesem to doskonała inwestycja w zdrowie.

Jakie dolegliwości leczy i łagodzi aloes?

Jest tego naprawdę wiele – aloes to prawdziwy mistrz wszechstronności. Doceniali go już starożytni. Aleksander Wielki leczył sokiem z aloesu rany, które odnosił w czasie bitew, a Egipcjanie umieścili go w swojej słynnej księdze lekarstw. I choć potem na wiele wieków właściwie o nim zapomniano, udało się go odkryć na nowo. W latach 30-tych XX wieku zauważono, że aloes skutecznie leczy dolegliwości skórne, które powstały na skutek działania promieniowania rentgenowskiego. To było coś wielkiego. Szybko przekonano się, że łagodzi również inne zmiany na skórze – oparzenia, wrzody, poparzenia słoneczne, odmrożenia, stany zapalne czy reakcje alergiczne.

Aloes to zatem prawdziwy balsam na skórę człowieka. Tę jego właściwość odkryłam pewnej zimy, gdy codziennie spacerowałam z córką w mroźne dni. Na moje dłonie silnie oddziaływała niska temperatura. Stały się czerwone, chropowate, pojawił się na nich stan zapalny. Bolały i piekły niemiłosiernie. Za radą mamy posmarowałam je sokiem z miąższu aloesu. Ulga była natychmiastowa, a po jakimś czasie dłonie się zagoiły. Podobnie skuteczne było stosowanie aloesu w przypadku skaleczeń i ran.

Co jeszcze potrafi ta niezwykła roślina? Wybrałam dla Was najważniejsze i moim zdaniem najciekawsze lecznicze właściwości aloesu, które mogą przydać się Wam w codziennym życiu. Dotyczą one bowiem schorzeń i dolegliwości, z którymi boryka się naprawdę wiele osób. Dziś skupiłam się głównie na stosowaniu wewnętrznym aloesu, natomiast zalety użytkowania zewnętrznego opiszę w jednym z kolejnych artykułów.

Lecznicze właściwości aloesu

Niweluje problemy z trawieniem i reguluje pracę jelit

Aloes jest doskonały dla osób, które zmagają się z nadkwasotą oraz uczuciem pieczenia i ciężkości w żołądku. Regularne picie soku przynosi ulgę i łagodzi dolegliwości żołądkowe. Dodatkowo w czasach, gdy przetworzona żywność rozregulowuje nasze jelita, spożywanie aloesu pozwala przywrócić ich prawidłową pracę i wspomaga odbudowę prawidłowej flory bakteryjnej. Sok z aloesu wypity około 30 minut przed posiłkiem łagodzi nadkwasotę, a spożyty tuż po nim – ułatwia trawienie i pozwala uniknąć zaparć. Sok, który znajduje się pod skórką liści aloesu ma wyraźne działanie przeczyszczające, dlatego należy pić go ostrożnie (nadmierne przeczyszczanie jelit również zaburza florę bakteryjną).

Sok z aloesu jest doskonały dla nerwicowców, którzy często miewają problemy z żołądkiem. Łagodzi stan zapalny błony śluzowej żołądka i pozwala zapobiec powstaniu wrzodów. Giuseppe Maffeis w swojej książce „Aloes. Właściwości i zastosowanie” zaleca wypijanie dwóch łyżek soku 3 razy dziennie (15 minut przed posiłkiem). Warto wspomnieć, że aloes zapobiega również wrzodom dwunastnicy, a także niweluje dolegliwości związane z refluksem żołądkowo-przełykowym.

Pobudza apetyt i reguluje poczucie sytości

Wiecie, że małym niejadkom zaleca się podawanie soku z aloesu? W tym samym celu mogą spożywać go również dorośli. Zaostrza bowiem apetyt, aktywując w błonie śluzowej żołądka mechanizmy nerwowe odpowiedzialne za odczuwanie głodu.

Reguluje poziom cukru we krwi i wspomaga walkę z cukrzycą

Sok aloesowy zmniejsza poziom glukozy i reguluje produkcję insuliny przez trzustkę. Wszystko dzięki zawartości cynku i manganu oraz witaminy B6. Dobroczynne działanie aloesu zaobserwowano zarówno u chorych na cukrzycę, jak i u osób zdrowych – sok aloesowy powodował wyraźny spadek glukozy.

Wzmacnia odporność i chroni przed patogenami

Aloes zawiera glucomannany, czyli cukry zbudowane z długiego łańcucha, które pobudzają do działania system odpornościowy. Równie ważny jest pozytywny wpływ soku z aloesu na układ pokarmowy – przecież to właśnie w jelitach kryje się nasza odporność. Z kolei acemannan, inny kluczowy składnik aloesu, wspomaga walkę z grzybami, wirusami i bakteriami obecnymi w organizmie. W sposób bezpośredni stymuluje bowiem produkcję makrofagów, limfocytów T oraz komórek beta, które stanowią pierwszą linię oporu w walce z patogenami. Obecność substancji antrachinowych sprawia, że aloes można uznać za naturalny antybiotyk.

Poprawia stan skóry i pomaga zachować młodość

Żel z aloesu to wspaniały naturalny kosmetyk. Zawarte w nim substancje nawilżają skórę, mają właściwości ansyoksydacyjne i hamują starzenie się komórek. Stosowanie aloesu wpływa na produkcję kolagenu i zachowanie przez skórę elastyczności. Miąższ z liści aloesu wspomaga odbudowę naskórka, odżywia, utlenia i przyspiesza redukcję toksyn. Nie bez powodu wiele kosmetyków tworzonych jest na bazie aloesu. Pamiętajmy tylko, aby wybierać te o maksymalnie naturalnym składzie.

Ma działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne

Dotyczy to przede wszystkim zranień i zmian zapalnych na skórze. Zapewniam Was, że aloes działa naprawdę błyskawicznie – szybko niweluje ból i przyspiesza gojenie. Zawiera bowiem substancje, które można uznać za naturalne znieczulacze, a mianowicie isobarbaloinę, kwas salicylowy oraz enzym bradykinazę. Dodatkowo żel z miąższu aloesu działa przeciwzapalnie – wszystko dzięki obecności sterydów roślinnych, które w przeciwieństwie do klasycznych leków sterydowych nie powodują skutków ubocznych.

Spożywanie aloesu łagodzi również bóle miesiączkowe u kobiet. To ważna informacja dla wszystkich pań, którym dokuczają bolesne menstruacje.

Wspomaga leczenie anemii i niedoborów żelaza

Obecny w aloesie acemannan stymuluje wytwarzanie czerwonych krwinek. W roślinie tej znajdziemy również żelazo, którego niedobór może prowadzić do anemii. Spożywając sok z aloesu, możemy więc skuteczniej walczyć z tą przypadłością i związanym z nią złym samopoczuciem i osłabieniem.

Poprawia funkcjonowanie wątroby

Trudno przecenić wpływ wątroby na detoksykację organizmu i metabolizm tłuszczów. Gdy ten narząd szwankuje, organizm ulega swoistemu „zaśmieceniu” i powolnemu zatruwaniu. Picie soku z aloesu uelastycznia komórki wątroby, dzięki czemu nasz organizm skuteczniej pozbywa się toksyn. Aloes wspomaga również leczenie stłuszczenia wątroby.

Dodaje energii, wigoru i rozjaśnia umysł

Sok z aloesu powinien pić każdy student podczas sesji, a także każda osoba bez wyjątku, która zajmuje się intensywną pracą umysłową. Obecne w aloesie fenyloalanina oraz fosfolipidy mają pozytywny wpływ na przewodzenie impulsów nerwowych w mózgu. Codzienne picie dwóch łyżek soku z aloesu wymieszanego z wodą sprawi, że nasz umysł będzie pracował dużo szybciej i intensywniej. Co ciekawe, wypicie soku z aloesu tuż przed snem pomaga w walce z bezsennością będącą skutkiem stresu.

Wspomaga pracę serca i reguluje ciśnienie

Obecne w aloesie substancje, w szczególności magnez, wapń, potas i żelazo, mają wydatny wpływ na jakość pracy serca. Regulują jego skurcze, zapobiegając zaburzeniom rytmu. Prawidłowa praca serca sprzyja odpowiedniemu dotlenieniu i odżywieniu tkanek, co bezpośrednio przekłada się na jakość i komfort życia. Pijąc sok z aloesu, możemy uniknąć kłopotów z ciśnieniem – zarówno zbyt wysokim, jak i zbyt niskim. Pamiętajmy, że nie tylko nadciśnienie jest szkodliwe. Negatywne skutki mogą mieć również znaczne wahania ciśnienia.

Tworząc artykuł, korzystałam z publikacji „Aloes. Właściwości i zastosowanie”, której autorem jest Giuseppe Maffeis.